Jubileuszowy numer "Melanżu"!

Drodzy Czytelnicy,

bez zbędnych słów: oto nasz (i Wasz!) jubileuszowy 40. numer "Melanżu":

Dobre wspomnienia są jak klejnoty! O szczególnym jubileuszu słów kilka

Drodzy Czytelnicy,

Jubileuszowy 40. numer "Melanżu" możecie już znaleźć w tych miejscach, w których zwykle się pojawia. Niebawem będzie też dostępny online. Póki co zachęcamy Was do lektury tekstu Asi, która wspomina całe dziesięć lat istnienia naszego (i Waszego!) czasopisma.

Zachęcamy Was też, byście zajrzeli do zakładki "Jubileusz", gdzie znajdziecie nieco więcej informacji o naszym wspólnym małym święcie :-)

Prawie tysiąc stron, setki artykułów, dziesiątki redaktorów i jeden niezmienny opiekun – dr Mariusz Chrostek. Dzięki tym wszystkim elementom, drogi Czytelniku, możesz trzymać w rękach czterdziesty numer „Melanżu” oraz świętować ze swoim ulubionym studenckim czasopismem jego okrągły jubileusz, ponieważ to już dziesięć lat minęło od wydania pierwszego numeru pisma. O jego początkach i zawartości opowiedzą byli członkowie redakcji, którzy obecnie, mimo że piastują różne stanowiska, niekiedy związane z dziennikarstwem, chętnie wspominają czas spędzony w redakcji „Melanżu”.

Członkowie Redakcji "Melanżu" w 2015 roku

Powinności z wyboru

„Miej nawet mały rozum, ale swój.”

Johann Wolfgang Goethe

Cóż innego może przynieść nam w życiu tyle szczęścia i satysfakcji, jeśli nie robienie na co dzień tego, czym tak naprawdę się pasjonujemy? Prawdopodobnie nic, choć niektórzy spieraliby się, że być może wielka sława, uznanie, niezliczona ilość zer na koncie, ale to przecież tak naprawdę efekty zajmowania się czymś, w czym człowiek jest niemal perfekcyjny – czyli pasja właśnie!

[źródło]

Nowy numer "Melanżu" już dostępny!

Drodzy Czytelnicy,

oto elektroniczna wersja najnowszego Melanżu. Jeszcze w tym tygodniu powinniśmy otrzymać z drukarni cały nakład i rozpocząć kolportaż - szukajcie Waszego pisma na uczelnianych "miejscówkach"!

Trudne początki roku akademickiego... i jak może nam w nich pomóc filozofia

Już niebawem będziecie trzymać w rękach 39. numer Melanżu. Tymczasem zachęcamy Was jeszcze do lektury tekstu Tomka, który pisze o nieocenionej roli filozofii w życiu każdego - tak, każdego - studenta!

Chcemy Was też zachęcić do współpracy z naszą redakcją, zwłaszcza w przygotowaniu jubileuszowego 40. numeru naszego pisma, który chcielibyśmy wydać jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Osoby zainteresowane prosimy o kontakt.

[Źródło]

Mały Książę – i co z tego wynikło…

Publikujemy kolejny tekst z nadchodzącego listopadowego numeru Melanżu. Tym razem Ola opowiada o swoich odczuciach po obejrzeniu najnowszej filmowej adaptacji Małego Księcia.

O pamięci i szacunku dla tych, których nie ma

Drodzy Czytelnicy,

Niebawem ukaże się kolejny numer Melanżu, jednak nim będziecie mogli trzymać go w rękach, chcemy Was zachęcić do lektury rozważań, których autorem jest Tomasz Kasza, a które traktują o listopadowych świętach.

Uśmiech losu, czyli o tym, jak odnaleźć szczęście

Na początku roku akademickiego przypominamy tekst Anety o poszukiwaniu swojej drugiej połówki. Może właśnie ktoś z Was, Drodzy Czytelnicy, odnajdzie szczęście i miłość na uczelnianym korytarzu? Czasami warto zaryzykować, podejść i "zagadać" - bo w takim wypadku nie ma przecież nic do stracenia, a zyskać można wiele, w zasadzie wszystko!

Redakcja

[źródło]

Zaczynamy kolejny, jubileuszowy rok!

Drodzy Czytelnicy,

rozpoczęliśmy nowy rok akademicki, a wraz z nim piękny czas nauki (miejmy nadzieję), nawiązywania nowych znajomości (ciekawe ilu z Was w tym roku znajdzie swoje drugie połówki na uczelni) i imprezowania (bo przecież studia to nie tylko książki!).

Ten rok akademicki to również czas naszych "melanżowych" jubileuszów: w tym roku będziemy świętować dziesięciolecie pisma oraz do Waszych rąk oddamy czterdziesty już jego numer. Jak ten czas szybko leci...

A tu pospolitość skrzeczy…

Hedda Gabler Henryka Ibsena rozpoczęła sezon jubileuszowy w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie. To właśnie patronka teatru tworzyła w dramatach norweskiego autora niesamowite kreacje. Tym razem po tekst Maga Północy sięgnął Szymon Kaczmarek, który przeniósł go w czasy współczesne. Premiera miała miejsce 20 września 2014 roku.

Fot. Maciej Mikulski
[źródło]

Mądre głowy o języku, czyli gdzie Ożóg nie może, tam Bralczyka pośle

Podczas Tygodnia Polonistów Uniwersytet Rzeszowski odwiedził prof. Jerzy Bralczyk. Nie trzeba być absolwentem filologii polskiej, aby kojarzyć tego wybitnego językoznawcę, przynajmniej z wyglądu. Gdy taka osobistość wstępuje w nasze skromne progi, to oczywiście nie może obyć się bez formuł oficjalnych. Szanownego pana profesora powitał Jego Magnificencja, Rektor Uniwersytetu Rzeszowskiego, prof. Aleksander Bobko. Swoją obecnością zaszczyciła też obecnych pani Prodziekan Wydziału Filologicznego, dr hab. prof. UR Agnieszka Uberman. W imieniu organizatorów przemawiała pani dr hab. prof. UR Grażyna Filip, Zastępca Dyrektora Instytutu Filologii Polskiej, onieśmielona, jak sama stwierdziła, autorytetem prof. Bralczyka. W końcu do głosu został dopuszczony prof. Kazimierz Ożóg, sława i autorytet wśród pracowników Uniwersytetu Rzeszowskiego.

[źródło]

Muzeologia i Koło Naukowe Studentów Muzeologii UR odpowiedzią na potrzeby nowoczesnego muzeum

[źródło]

W dzisiejszych czasach muzeum to nie tylko gabloty, zabytki i stare pomieszczenia – to przede wszystkim instytucja, która edukuje i popularyzuje wiedzę z użyciem najnowszych zdobyczy technologii. Działania te nie ograniczają się do samego muzeum, prowadzone są również w szkołach, w uniwersytetach, a nawet na ulicy. Z myślą o potrzebach nowoczesnego muzeum Uniwersytet Rzeszowski otworzył w 2014 roku nowy kierunek – muzeologię, którego celem jest wykształcenie odpowiedniej kadry muzealnej.

"Polskie obozy koncentracyjne"

Pamiętam dokładnie, kiedy po raz pierwszy spotkałem się z tym terminem. Było to kilka lat temu we wrześniowy wieczór, podczas gdy przeszukiwałem Internet w celu głębszego zaznajomienia się z tematyką Holocaustu. Na samym początku owa nomenklatura nie wzbudziła we mnie większych wątpliwości, jednak po dłuższej analizie zapaliła mi się w głowie czerwona lampka i uznałem, że coś nie gra. A sprawa nie jest błaha, gdyż określenia takie jak „polskie obozy koncentracyjne” czy „polskie obozy zagłady” zakłamują rzeczywistość, co wpływa pejoratywnie na postrzeganie Polski w kontekście historii II wojny światowej.

[źródło]

Darmowe wejściówki na imprezy "Pod Palmą" dla naszych Czytelników!

Drodzy Czytelnicy!

Mamy dla Was darmowe wejściówki na wszystkie czerwcowe imprezy, które będą miały miejsce w dobrze Wam znanym klubie "Pod Palmą". W czasie sesji taka forma rozrywki pozwoli Wam z pewnością złapać trochę oddechu i sił do dalszej nauki, a kto wie - może i uda Wam się poznać drugą połówkę? :-)

Wojna totalna (recenzja filmu "Snajper")

[Źródło]

Jan Jakub Rousseau, autor Wyznań i Nowej Heloizy, uważał, że cywilizację – którą określał jako system gromadzenia niepotrzebnych rzeczy – napędza wszystko to, co w człowieku nikczemne. Pisał o zepsuciu, czyli o następstwie rozwoju społecznego, i podkreślał, że ratunkiem dla ludzkości jest powrót do natury tudzież przywrócenie pierwotnej niewinności. Grozę zawartą w myśli Russa Clintowi Eastwoodowi udało się uchwycić w pierwszym akcie Snajpera za pomocą dwutorowej narracji (Bliski Wschód i Ameryka Północna) oraz tradycyjnego podziału fabuły na pokój i wojnę (inwersje czasowe). W praktyce: w lapidarnej scenie otwierającej film dorosły Chris Kyle (Bradley Cooper) mierzy do siedmioletniego Irakijczyka, a już w następnej (krok wstecz) poluje z ojcem na jelenia.

Szczęściu trzeba dopomóc. Student potrzebny od zaraz

Jakimi dziwnymi ścieżkami prowadzi mnie życie – o tym przekonałam się dopiero, kiedy poszłam na studia. Zaczęło się całkiem niewinnie, ale kiedy człowiek po stanie zachwytu przetarł oczy, a mijające lata nauczyły go doświadczenia, spostrzegł, że tak zwanych korzyści edukacyjnych poszukiwać musi sam, bo placówka, która miała niedawnemu nieopierzonemu licealiście ich dostarczyć, cokolwiek… mija się z zasadniczym celem.

Źródło

Wstępniak (nr 38)

Drodzy Studenci!

Nastał wreszcie wyczekiwany czas radości, słońca i – co tu kryć – zbliżającej się oceny tego, co robiliśmy przez cały rok akademicki. Oddajemy Wam przeto kolejny numer „Melanżu”, by przygotowania do egzaminów szły nie tylko pełną parą, ale i w miłej atmosferze. Znajdziecie w nim prawdziwie wiosenną sałatkę, złożoną z wielu smaków i smaczków z licznych dziedzin kultury, sztuki i życia studenckiego.

Nowy numer "Melanżu"!

Drodzy czytelnicy!

Letnia sesja egzaminacyjna zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią najnowszy "Melanż". Pismo możecie znaleźć w budynkach naszej uczelni oraz online (wystarczy przejść do działu "Numer bieżący" - wystarczy kliknąć na okładkę). Pozostałe numery są dostępne pod zakładką "Archiwum".

Życzymy przyjemnej lektury!